Pierwszy sparing Iskry Szydłowo z Notecią Rosko zakończył się porażką 0 : 3 ale Iskra zagrała w mocno eksperymentalnym ustawieniu.
Wakacyjna forma / dla niektórych był to mecz bez nawet 1 treningu /i brak 6 zawodników, którzy mają być wiodącymi graczami zespołu w lidze to efekt i niekorzystny wynik dzisiejszego test meczu. 2 bramki stracone po klasycznych kontrach, jedna po fatalnym błędzie bramkarza. Iskra z kolei nie wykorzystała 4 – 5 sytuacji, z których powinny paść bramki. Zabrakło wykończenia. Jeden gol strzelony, zdaniem sędziego ze spalonego.
Co z tego, że Iskra ma przewagę, prowadzi grę a traci bramki. Takie sytuacje znamy ze “Starej Iskry”. Pocieszające jest to, że widać potencjał i że jest nadzieja na zdecydowanie lepszą grę.
Noteć Rosko to drużyna, która niedawno rozbiła w barażu Unię Ujście i utrzymała się w okręgówce. Rosko to drużyna, która ma przeszłość IV ligową. Do tego super kibiców. Dzisiejszy sparing obserwowała grupa około 80 kibiców a na ligę trybuny zapełniają się w całości. Może w tym sezonie tak samo będzie w Szydłowie. Swoi wracają !
Kolejny sparing już w piątek z Koroną Stróżewo w Stróżewie.
Jerzy Siwiec