Pojechać i wygrać – takie było zadanie.

DSC06101“Czekam tylko na dobre wieści. Jeżeli będziemy przegrywać, proszę nie dzwonić, nie psuć mi humoru i wakacji”.

Tak żartował po czwartkowym treningu, wyjeżdżający na krótki, zasłużony odpoczynek, po zakończonych żniwach – sponsor Iskry, Mieczysław Szczanowicz.

Iskra nie zawiodła, nie zmąciła odpoczynku sponsora i pewnie wygrała 3 : 0.

Płomień Przyprostynia to przeciwnik wymagający, z którym w maju, w Szydłowie Iskra zremisowała 1 : 1. Rozgrywki w poprzednim sezonie zakończył na 9. pozycji, czyli oczko niżej niż Iskra. Do tego pierwszy mecz o punkty, na boisku rywala, długa podróż. To wszystko powodowało, że wynik był sprawą otwartą.

Początek meczu opóźniony o pół godziny ze względu na potężną ulewę, która rozszalała się tuż przed meczem. Konieczność czekania i duża nerwowość w obu szatniach. Wreszcie gramy. Początek bez akcji z obu stron. Najważniejsze akcje meczu:

– 10 min. długie podanie głową Truszczyńskiego do Kosteckiego. Kostek wygrał pojedynek jeden na jeden i wszedł w pole karne i zamiast strzelać podał niecelnie;

– 14 min. długie, 40 metrowe podanie za plecy naszej obrony i z sytuacji sam na sam zawodnik gospodarzy strzela nad poprzeczką;

– w 20 min. ładnie broni Szak strzał z 20 m.;

– 30 min. Jura wślizgiem odbiera piłkę na naszej połowie. Podanie do Nawrockiego, krótki zwód i prostopadłe podanie w kierunku bramki. Do piłki dopada Luboński i strzałem po ziemi daje nam prowadzenie 1 : 0;

– w tej samej minucie mogło paść wyrównanie ale strzał napastnika Płomienia minął długi słupek o centymetry;

– 39 min. akcja Lubonia po prawej, dośrodkowanie a Jura głową nad poprzeczką;

Do przerwy jeszcze 2. groźne akcje Płomienia ale 1 : 0 pozostaje do przerwy.

Druga połowa zaczyna się od groźnego strzału Nawrockiego, dalej świetny strzał Jurackiego  z wolnego, świetne dośrodkowanie Klofika z rogu, po którym nikt nie wsadził nogi;

– 51 min. to fantastyczny strzał Jurackiego z wolnego z prawej strony na długi słupek, piłkę lekko muska Nawrocki i mamy 2 : 0. Z trybun wyglądało, że to bezpośredni gol Jury;

– 60 min. znakomite podanie Lubonia na wolne pole do Kosteckiego. Mateusz strzela w boczną siatkę;

– 62 i 65 min. to dwa piękne strzały Kilofa. Szczególnie ten drugi w okienko, obroniony przez bramkarza z największym trudem;

– 75 min. min. niecelnie strzela Komenderski;

– 80 min. rzut karny po faulu na Kosińskim. Nawrocki pewnie na 3 : 0.

Kibice śpiewają gromkie sto lat, do końca 10 min.

– 85 min. to ozdoba meczu. Strzał Jurackiego z 35 m. z woleja. Bramkarz broni instynktownie.

Wygrywamy trudny mecz. Forma jest. Wszyscy, bez wyjątku zasługują na słowa pochwały. Sponsor i kibice zadowoleni. Czego chcieć więcej. Przed nami groźny Pelikan Niechanowo. Sobota 16.00 Szydłowo. Będzie się działo.

ISKRA SZYDŁOWO: SZAK, JURACKI, DUDZIŃSKI, SKIBA, TRUSZCZYŃSKI, SKWAREK /KOMENDERSKI /, LUBOŃSKI / KOSIŃSKI /, KLOFIK / KWIATKOWSKI /, NAWROCKI, KOSTECKI.

REZERWOWI: KULACHA, SYROKA, WALKOWIAK, MIKOŁAJCZAK.

Jerzy Siwiec

WKRÓTCE BRAMKI !





 

 

 

 

.

 

 

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.