Cenne, wyjazdowe zwycięstwo w Mosinie !

DSC06308Kolejne, wyjazdowe spotkanie rozegrał pierwszy zespół z Szydłowa. Iskra odniosła drugie z rzędu zwycięstwo, pokonując 1920 Mosina 4 : 1.

Najważniejsze przed dzisiejszym meczem było takie nastawienie psychiczne zespołu, żeby nie powtórzyła się sytuacja z Gniezna, gdzie z teoretycznie słabszym przeciwnikiem straciliśmy komplet punktów. Mosina nie zaczęła tego sezonu zbyt udanie / 2 remisy i 3 porażki / ale w piłkę potrafi grać i nie wolno podejść do meczu lekceważąco.

Tak też ustawił zespół trener Kowalski. Pełna mobilizacja, walka na całym boisku, pressing i zaangażowanie. Nie było widać, że brakuje 3. podstawowych zawodników / Juracki ślub – GRATULACJE DAREK, Nawrocki kontuzja i Kwiatkowski chory /. Mamy mocnych zmienników i w takiej sytuacji to załatwia sprawę.

Już w 3. min Patryk Klofik groźnie strzelił z 25 m. min. nad poprzeczką. W 9 min. sam na sam Kostecki strzela w bramkarza z 8 metrów. Znowu to samo – słychać na trybunach.

W 23 min. Klofik strzela z prawie 40m. prostym podbiciem, piłka robi kozioł przed bramkarzem i prowadzimy 1 : 0. W 28 min. składna akcja Klofik do Kosteckiego, ten na lewo do Kosińskiego a Kamil ostro niestety w bramkarza.

30 min., Kostecki przyjął z autu, uwolnił się z pod opieki obrońcy, wyszedł sam na sam i trafił w słupek. 32 min. ładny strzał Dudzińskiego z 1-szej piłki po dośrodkowaniu z rogu.

Zaraz po wznowieniu gry sam na sam wyszedł Skwarek. Przebiegł z piłką od połowy boiska, strzelił ale bramkarz obronił nogą. Dalej tylko 1 : 0. Gospodarze sporadycznie zagrażają naszej bramce ze stałych fragmentów gry ale dobrze broni Szak.

W 50 min. brutalnie faulowany jest Szymański. Czerwona kartka dla gospodarzy i gramy z przewagą jednego zawodnika. Nieoczekiwanie to gospodarze ruszają do ataku i za wszelką cenę dążą do wyrównania. Na szczęście dobrze gra nasza obrona na czele z Rafałem Skibą i ciągle utrzymujemy prowadzenie.

Do 70 min. mamy kolejne sytuacje bramkowe. Kostecki w boczną siatkę, Kosiński strzela w poprzeczkę po składnej akcji z Kosteckim, Skiba głową min. niecelnie po dośrodkowaniu z rogu.

W 70 min. na boisku pojawił się Emil Luboński i od razu strzelił na 2 : 0. Dostał ładne podanie od Kosteckiego na prawo i z prawej strony pola karnego nie dal szans bramkarzowi. W 78 min. ewidentny faul w polu karnym na Kosteckim i rzut karny. Sam poszkodowany wymierza sprawiedliwość przełamując strzelecką niemoc. Mateusz strzelił i teraz obiecał strzelać już w każdym meczu. Brawo Mateusz – należało Ci się !

3 : 0 i do końca około 11 min. Strzelamy jeszcze na 4 : 0. Michorek dostał podanie w pole karne, zrobił krótki zwód i strzelił do pustej bramki.

Dobre kilkanaście minut zaliczył Jakub Komenderski, który po wejściu na boisko przeciął wślizgiem dwie groźne kontry gospodarzy.

W doliczonym czasie gry tracimy gola po rzucie rożnym i wygrywamy w Mosinie 4 : 1.

Brawo zespół ! Gratulacje !

ISKRA SZYDŁOWO: SZAK, MIKOŁAJCZAK / KOMENDERSKI /, SKIBA, DUDZIŃSKI, PURCZYŃSKI / dobry mecz /, SZYMAŃSKI / LUBOŃSKI /, KLOFIK, MICHOREK, SKWAREK / SYROKA /, KOSTECKI, KOSIŃSKI.

KULACH w rezerwie.

                                                                                         Jerzy Siwiec


BRAMKI – Dariusz Furgała

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.