W środę puchar a dzisiaj kolejna, ligowa kolejka. Huragan Pobiedziska był w niedzielne popołudnie przeciwnikiem Iskry Szydłowo. Iskra przegrała 2 : 1.
Huragan w ligowej tabeli niżej od Iskry, z dorobkiem 21 punktów. Drużyna nieobliczalna. Ostatnio remis z Leśnikiem, wcześniej porażka u siebie z Lubuszaninem ale też wygrana na trudnym terenie z Mieszkiem Gniezno.
Z Huraganem zawsze było nam ciężko ale dzisiaj minimum remis był w naszym zasięgu. Słaba pierwsza połowa, bez sytuacji bramkowych. Kilka wrzutek w pole karne bez trudu wyłapanych przez wysokiego bramkarza gospodarzy i kilka groźnych dośrodkowań w kierunku naszej bramki ze stałych fragmentów gry. Do tego nuda. Kibice z Szydłowa mówili o przespanej pierwszej części gry przez nasz zespół.
Widać było brak Skiby w obronie i Nawrockiego w środku pola. Do tego absencja Dudzińskiego. Mimo tych braków mecz był do wygrania.
w 55 min. mogliśmy prowadzić po akcji Michorka, który wszedł w pole karne między dwóch obrońców, odegrał na 7 metr do Wojciechowskiego a strzał Krzyśka został w ostatnim momencie zablokowany. Nie strzelasz to tracisz. Tak właśnie się stało. Gospodarze z rzutu rożnego głową wyszli na prowadzenie 1 : o w tej samej minucie.
w 66 min. straty odrobił Adrian Mikołajczak wyręczając naszych napastników w polu karnym. Strzałem po ziemi z kilku metrów dał nam na chwilę remis.
Na chwilę bo zamiast kolejnych goli i wygranej tracimy gola z niczego. Długa wrzuta, niefortunna interwencja naszego bramkarza i przegrywamy 2 : 1.
Gospodarze dowieźli wynik do końca i tym samym zakończyli dobrą passę naszej drużyny. 5 kolejnych zwycięstw / 3 w lidze i 2 w PP /. Szkoda bo powinno być zupełnie inaczej. Powinno ale to jest piłka. Nie zawsze jest tak jak powinno być.
ISKRA SZYDŁOWO: KULACHA, SYROKA, MIKOŁAJCZAK A., JURACKI, MIKOŁAJCZAK S., SKWAREK / KLOFIK /, MICHOREK, CIUPA, FERTIKOWSKI /KOSIŃSKI /, LUBOŃSKI / KOMENDERSKI /, WOJCIECHOWSKI.
REZERWOWI: SZAK, PURCZYŃSKI.
Jerzy Siwiec
BRAMKI DARIUSZ FURGAŁA