Sparta Oborniki pokonała Iskrę Szydłowo 2 : 1 / 1 : 0 / potwierdzając tym samym bardzo dobrą grę w rundzie wiosennej. Powinno być inaczej i pewnie by było ale dwie zaskakujące, szybkie kontuzje na samym początku spotkania pokrzyżowały plany taktyczne trenera Kowalskiego i naszej drużyny. Najpierw Fertikowski w 14 min. a 4 minuty później Michorek musieli opuścić boisko.
Sparta bardzo dobrze usposobiona w kilku ostatnich spotkaniach a do tego znakomity bramkarz Jacek Wosicki.
Pod koniec 1-szej polowy / 41 min. / tracimy bramkę do szatni po rykoszecie. Zaraz po przerwie Iskra zdecydowanie rusza do odrabiania strat i stwarza dogodne sytuacje jednak bez efektu bramkowego. Do tego, po jednej z kontr tracimy gola na 2 : 0 , jak się wszystkim wydawało z ewidentnego spalonego. Niestety, jak pokazuje nagranie – bramka zdobyta została prawidłowo.
W 90 min. bramkę na 2 : 1 strzela Wojciechowski ale ale brakuje czasu na chociażby remis.
BRAMKI: WOJCIECHOWSKI 90 min.
ISKRA SZYDŁOWO: BRUSKI, MIKOŁAJCZAK A., KŁĄCZYŃSKI, PINKOWSKI / JURACKI 60 min. /, SKWAREK, CIUPA, MICHOREK / SKIBA 18 min. /, NAWROCKI / MIKOŁAJCZAK S./, WOJCIECHOWSKI, CYRUK, FERTIKOWSKI / TURKOWIAK 14 min. /.
REZERWOWI: SZAK, KOSIŃSKI, POPIOŁEK.
Jerzy Siwiec
Bramki Dariusz Furgała.