Derby z “Lubu” dla Iskry !.

Po środowym półfinale regionalnego Pucharu Polski wracamy do rywalizacji ligowej. GKS Iskra Szydłowo zagrała w Trzciance z rywalem z zza miedzy – Lubuszaninem Trzcianka. Po bardzo dobrym spotkaniu z obu stron to Iskra wywozi 3 punkty z Trzcianki, odnosząc przekonywujące zwycięstwo 4 : 1 / 3 : 0 /. Hattrick Mateusza Górnego, świetna gra całego zespołu !.

Mecz z podtekstem, jak piszą trzcianeckie media. Trener Lubuszanina – Piotr Sochacki, były, długoletni trener Iskry Szydłowo, wielu zawodników z Trzcianki grało w Iskrze Szydłowo. Punkty ważne ale to taki mecz o prestiż. Oba zespoły maja sobie coś do udowodnienia.

Lubuszanin Trzcianka, przed startem ligi wymieniany w gronie drużyn do awansu. Obecnie na 3. miejscu z 22. punktami / 7 – 1 – 3 /. Ostatnio seria 5 – ciu wygranych / Sparta Złotów, Płomień Przyprostynia, Kłos Gałowo, Poznańska 13 i Tarnovia Tarnowo Podgórne /. Świetna passa.

GKS Iskra Szydłowo w lidze podobna seria. Wygrane 4 z rzędu / Płomień Przyprostynia, Kłos Gałowo, Poznańska 13 i Tarnovia Tarnowo Podgórne /, 5. miejsce, 19 punktów / 5 – 4 – 2 /. Iskra po trudnym, pucharowym meczu w Czarnkowie w środę. Mało czasu na regenerację i pytanie czy wystarczy sił ?.

Kibice przecierali oczy ze zdziwienia. Iskrze starczyło sił, plan trenera wypalił, świetna gra i współpraca z przodu / Górny – Wysocki – Skwarek /i nie gorsza w obronie.

Wczoraj około 23.30 trener Michorek napisał SMS ” Plan na jutro jest. Jesteśmy w końcu wszyscy. Linia obrony to bardzo dobry 2006 rocznik plus maestro Kłączyński”

Pierwsze 15 minut to 3 groźne strzały Gospodarzy i dwa rzuty rożne. Iskra czeka na odbiór i kontrę. W 19. min. Hubert Wypchło do Marcelego Wysockiego po prawej, ostre zgranie w pole karne a Mateusz Górny zamyka akcję i prowadzimy 1 : 0.

21 min. bardzo dobra sytuacja Gospodarzy. Good Luck indywidualnie po prawej, strzał minimalnie obok słupka. Tym samym odpowiada Jakub Rak ale zablokowany i mamy rzut rożny.

30 min. i 2 : 0.  Marceli Wysocki po podaniu Błażeja Strzeleckiego urywa się w swoim stylu i strzałem w długi róg podwyzsza wynik. Piłka jeszcze odbiła się od słupka.

35, 40 i 41. min. to 3 sytuacje Lubuszanina. Najlepszą marnuje Good Luck nie trafiając w piłkę z 2 – 3 m.

44. min. 3 : 0. Długi wyrzut z autu Łukasza Skwarka, głową przedłuża Łukasz Kłączyński, jeszcze raz głową Błażej Strzelecki a całą akcję kończy golem Mateusz Górny.

Mimo, że prowadzimy do przerwy 3 : 0 , słychać głosy kibiców, że tu jeszcze dużo się może wydarzyć. Zaraz po przerwie “Lubu” rusza do zmasowanego ataku.

W 46. min główka min. nad poprzeczką po akcji lewą stroną, 49. min. strzał min. obok i wreszcie rzut karny dla Gospodarzy. Strzela Krystian Feciuch ale wysoko nad poprzeczką.

Jak się nie strzela to…… I faktycznie w 57. min. prowadzimy 4 : 0. Marceli Wysocki ucieka po prawej stronie, dogrywa w pole karne a tam nabiegający Mateusz Górny pakuje piłkę do siatki. Mateusz ustrzelił hattricka w takim meczu. To o czymś świadczy. Kibice z Szydłowa zachwyceni, kibice z Trzcianki załamani. Zamiast 3 : 1 jest 4 : 0.

Lubuszanin gra do końca. 59. min. poprzeczka po strzale z pola karnego, a w 82 min. tracimy bramkę. Napastnik Gospodarzy uprzedza naszego bramkarza i ciałem kieruje piłkę do siatki.

Wcześnie, bo w 78. min. Oliwier Dobosz prostopadłym podaniem wysyła Marcelego Wysockiego sam na sam. Bramkarz broni na rzut rożny.

I jeszcze w w 84. min. ponownie Wysocki wychodzi sam na sam ale piłka źle się odbija i ucieka na aut bramkowy.

Mecz wygrany !, radość i słowa uznania dla trenera Romana Michorka / na meczu obecny ojciec Gienio Michorek /, słowem jest dobrze ale może być jeszcze lepiej.

Lubuszanin dzisiaj bezradny, szczególnie w pierwszej połowie. W drugiej lepsza gra ale w efekcie tylko jedna bramka. Na pewno drużyna Piotra Sochackiego ma potencjał i fajnych zawodników. Pewne jest to, ze punkty będą odbierać ale już tylko naszym przeciwnikom. Rewanż na wiosnę w Szydłowie.

Zapraszam do posłuchania wywiadów z trenerami – Pitrem Sochackim i Romanem Michorkiem.

Jutro / niedziela / Iskra II Szydłowo zagra u siebie o 14.00 z Orłem II Osiek. Zapraszamy.

GKS ISKRA SZYDŁOWO: DĄBROWSKI, RAK, OPSZAŃSKI, KŁĄCZYŃSKI / ZDUNEK /, VOGT, WYPCHŁO, DOBOSZ / BRODAWKA /, STRZELECKI, WYSOCKI, GÓRNY / PAWEŁKIEWICZ /, SKWAREK.

REZERWOWI: NAJDEK, BARCZYKOWSKI.

Jerzy Siwiec

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

8 odpowiedzi na Derby z “Lubu” dla Iskry !.

  1. Wojtek pisze:

    Najdek ? To ten bramkarz co kiedyś u nas grał? Czemu Panie Jurku nie ma żadnej informacji na ten temat coś ukrywacie ?

    • Jerzy siwiec pisze:

      Nikt nic nie ukrywam. Akcja ratunkowa bo Dominik Rewers ma nogę w gipsie a drużyna z jednym bramkarzem to za duże ryzyko. Dawid nie grał ostatnio dosyć długo i mógł zostać piłkarzem Iskry. Trener Michorek potrafił go namówić. O tym, że to udało się załatwić dowiedziałem się przed meczem. Pozdrswoam

  2. Szydło pisze:

    Znakomite widowisko. Iskra z takimi fachowcami w ataku jak Górny i Ośka to problem dla każdej obrony. Co do karnego i pudła Fety to nie powinien się wracać do raz ustawionej piłki. To przesąd. Druga połowa dla Lubu. Szkoda akcji w końcówce gdzie Marcyś ma 2 razy sam na sam i nie strzela. Wynik robi wrażenie w środowisku. Brawo dla całej drużyny. Panie Michorek świetna robota w roli trenera.

  3. Ekspert pisze:

    Miało być po pierwszej połowie 3:0 i było 3:0. Jak Iskra strzeliła bramke na 4:0 zastanawiałem się ile będzię, ale Iskra to zespół z klasą. Oddała Trzciance Bismarka żeby strzelił dla nich chonorową bramkę. W końcówce tak jak jest napisane Iskra miała jeszcze okazje sam na sam w 78 czy 84 minucie, ale chyba nie chcieli ich jeszcze bardziej dobijać. Trzcianka dzisiaj fruwała, co szczególnie było widać przy porywistym wietrze.

  4. Jacej pisze:

    Ten mecz mi przypominał walkę Chalidow-Materla. Walka trwała 30pare sekund Chalidow zrobił z Materla co chciał a po walce wszystkim było smutno, wszyscy się przepraszali i usprawiedliwiali. Tutaj też słyszę zarzuty że Iskra była za skuteczna, że Lubuszanin przeważał przez pierwsze 9 minut drugiej połowy, że było świetne widowisko itp. Prawda jak w tamtym przypadku tak i w tym jest prosta i brutalna. Iskra przyjechała spuściła Trzciance ciężkie wp*****l i pojechała

  5. Stanoski pisze:

    Dobre porównanie. Do dziś po tej walce wielu ludzi w tym Mamed Chalidow mają wyrzuty sumienia i czują niesmak. Tu też jest coś takiego. Autor trafnie ujął, że kibice Lubuszanina załamani. Tak jak tamta walka czuje, że ten mecz też wpisał się do historii trwale określi relacje w lokalnej piłce. Podziwiam optymizm P. Sochackiego. Po meczu zachowywał się tak jak wygrał 4:1 a nie przegrał 4:1. Piotrek, Ty jeż nie jesteś trenerem Iskry

  6. Jacej pisze:

    Ta walka na zawsze zmieniła postrzeganie ludzi na tych zawodników i nic nigdy tego nie zmieni choćby nie wiem jakby kto chciał. Tutaj jest tak samo

  7. Ekspert pisze:

    Zobaczymy jak dzisiaj. Powodzenia. Mecz z Trzcianką trzeba odchaczyć, dzisiaj zupełnie nowy mecz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.