Warta Międzychód, przedostatni zespół w tabeli, przeciwnik Iskry Szydłowo w 15. kolejce wielkopolskiej Artbud IV ligi. Remis 2 : 2 / 0 : 1 /i niedosyt bo do 86 minuty to Iskra prowadziła 1 : 2. Z drugiej strony to 6. spotkanie bez porażki drużyny Piotra Sochackiego / 3 wygrane i 3 remisy /i jest to doskonały wynik.
Warta Międzychód, od wielu sezonów rywalizujemy z tym zespołem. W sezonie 2015/16 Warta wygrała ligę i grała bez powodzenia w barażach o III. ligę. Iskra zajęła 2. miejsce. Dzisiaj Warta walczy o utrzymanie. 9 punktów / 2 – 3 – 9 /to jak na razie 17. miejsce w tabeli i niepewny byt.
Z takimi drużynami gra się najtrudniej. Przypomnę mecz z Huraganem Pobiedziska, który zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
GKS Iskra Szydłowo od 5. meczów bez porażki, 3 wygrane, 2 remisy, 21 punktów i 9. pozycja.
Pierwsza połowa z przewagą naszej drużyny, zakończona prowadzeniem 0 : 1 po indywidualnej akcji Correii. Correa przedarł się indywidualnie po lewej stronie, zagrał do Adriana Pietrowskiego, Adrian strzelił, bramkarz obronił a Mateusz Górny Huknął jak z armaty, nie do obrony. Było to w 32 minucie.
Zaraz po przerwie, pierwsza akcja Gospodarzy i wyrównanie strzałem po ziemi, w prawy róg naszego bramkarza.
W 62 min ponownie wychodzimy na prowadzenie 1 : 2. Dośrodkowanie Adriana Pietrowskiego na gola zamienił strzałem głową Adrian Mikołajczak.
Od tego momentu Gospodarze się zupełnie odkryli dążąc do wyrównania i była szansa na skuteczna kontrę ale zabrakło skuteczności i dokładności.
Upór Warty w dążeniu do remisu został nagrodzony w 86 min, kiedy to z lewej strony, pozostawiony bez opieki zawodnik Gospodarzy, strzałem z bliska, z ostrego kąta wyrównał na 2 : 2.
Wiadomo, że kiedy prowadzisz i remisujesz w końcówce to zawsze będzie niedosyt. Inaczej jest jak przegrywasz a w końcówce doprowadzasz do remisu. Wtedy taki remis smakuje jak wygrana. Nie można narzekać. Warta to naprawdę dobry zespół, świetne boisko / piękny stadion /, spora grupa kibiców. Tylko brak tzw. farta powoduję, że dobre mecze nie przekładają się na punkty. Mi osobiście ten remis pasuje.
Po meczu trener GKS Iskra Szydłowo – Piotr Sochacki powiedział:
“Duży niedosyt nam towarzyszy po meczu. Mieliśmy wystarczająco dużo sytuacji by zamknąć spotkanie. Niestety niewykorzystane sytuacje w tym przypadku sie na nas zemściły. Pierwsza połowa pod naszą kontrolą. W drugiej niepotrzebnie poszliśmy na wymianę ale to też wynikało z chęci strzelania kolejnych bramek. Trzeba patrzeć pozytywnie i dopisujemy kolejny, cenny punkt do naszego dorobku i przedłużamy serię meczów bez porażki do 6. Brawo drużyna !. Martwi kontuzja Romana Michorka i oby wszystko nie było tak poważne jak to wyglądało podczas meczu. Trzymamy kciuki”.
Podczas wyjazdu w Lubelskie na 1. listopada miałem okazję oglądać mecz Opolanina Opole / IV liga lubelska /. Uwagę zwraca kameralny stadion. Zadaszenie, nawodnienie, boisko treningowe, oświetlenie, wyremontowane szatnie, zaplecze. Obiecałem jednemu z kibiców Opolanina ale też Iskry Szydłowo dzisiaj o tym wspomnieć. Opole Lubelskie to około 10 tys. mieszkańców, miasto powiatowe. Sebastian zadanie wykonane. Pozdrawiam.
GKS ISKRA SZYDŁOWO: CZAPLA, MIKOŁAJCZAK, MICHOREK / ZIELIŃSKI /, GÓRNY, CORREA / KOŚCIAŃSKI /, KŁĄCZYŃSKI, SKWAREK, DOBOSZ, ŚWIERGIEL, PIETROWSKI, MARCELO / PAPAJ /.
REZERWOWI: DĄBROWSKI, BAGNIEWSKI, RAK, BRODAWKA.
Jerzy Siwiec
Copyright © KS LZS Iskra Szydłowo
Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykorzystanie bez zgody autorów zabronione.
Też uważam, że remis w Międzychodzie to dobry wynik. Warta to bardzo dobra drużyna, która od wielu sezonów gra w IV lidze. Może ktoś udzieli mi info co się dzieje z Drzewieckim. Ostatnio grał, niby już po kontuzjach a dzisiaj znowu nie ma go w składzie.
Pierwsza połowa uważam świetna w wykonaniu Iskry. Zwłaszcza gra w obronie mi imponowała a Warta była bezradna a Iskra o wiele grozniejsza . Druga to nie wiem co się stało. Wyglądało tak jakby zespół został w szatni. I szczerze ale moim zdaniem Warta była bliżej 3 p. Słów kilka o Marcelo widzę że już nie tylko mnie irytuje jego mechanik rękoma czy przeżywanie po stracie zamiast dalej granie dziś zawodnicy Iskry wielokrotnie wyrażali dezapropate na takie poczynania do tego dziś widoczne braki kondycyjnie u niego.
A tak z innej beczki czas na tablicę wyników z zegarem na stadionie Iskry i przeniesienie banerów gminy Szydlowo i IV ligi na drugą stronę bo strasznie ograniczają widoczność.
I jeszcze jedno stadion może i ładny ale zachowanie osoby funkcyjnej tragiczne. Jakieś kompleksy tej miescinki?