Korona Stróżewo, przeciwnik nieobliczalny. Spotkanie z GKS Iskra Szydłowo. Spotkanie dwóch drużyn o podobnym dorobku. To wszystko w 26. kolejce Red Box V. Ligi w Stróżewie. Korona prowadziła w 33. min. już 2 : 0 by przegrać spotkanie 2 : 3 !. Iskra pokazała charakter. Deszcz i zimno ale sporo kibiców z Szydłowa wyjeżdżało ze Stróżewa w radosnych nastrojach.
Korona Stróżewo, 11.miejsce w tabeli, 30 punktów / 7 – 9 – 9 /o jedno miejsce niżej od Iskry Szydłowo. Raczej bez możliwości spadku. Bezpieczna. Ostatnio cenny remis 0 : 0 z liderem KP Piła u siebie. Były też wygrane z Kłosem Budzyń i zamkiem Gołańcz.
GKS Iskra Szydłowo, 32 punkty / 10 – 2 – 13 /, beniaminek, po ostatniej wygranej z Sokołem Pniewy 3 : 1 spokojna o byt ligowy. To powinno być dzisiaj naszym atutem, czyli podejście do meczu na luzie ale to nie oznacza, że wynik nie ważny. Wynik ważny a gra poszczególnych zawodników jeszcze ważniejsza. Trener Roman Michorek musi już teraz patrzeć do przodu. Wszyscy ci co chcą zostać w Szydłowie mają o co grać. Trzeba się pokazać.
Mecz rozegrano na świetnie / zresztą jak zwykle /przygotowanym boisku. Przeszkadzał deszcz i przenikliwe zimno
Świetne widowisko zafundowali kibicom oba zespoły. Były bramki, walka, dramaturgia i wreszcie świetne dla Iskry zakończenie.
W 33. min. Korona prowadzi 2 : o. Pierwszy gol szybko strzelony bo już w 3. min. Bierna postawa naszej obrony i szybki gol. W 33 min. jest już 2 : 0. Bramkę tracimy po rzucie wolnym z ostrego kąta i strzale w długi róg.
Wcześniej dwie kontrowersje. Był rzut karny czy nie ? W 17. i 20 min. zdaniem kibiców ewidentny karny na Bismarcku. Sędzia jest innego zdania.
W 24. i 27. min. świetne dwie akcie Jakuba Raka. Po indywidualnych akcjach wyłożył piłkę najpierw Chidiemu / strzał nad poprzeczką / a za chwilę Hubertowi Martence / strzał obok po bloku /.
29. min. Darek Nowak nad poprzeczką a w 41. min. Chidi podobnie.
W 42. min. kontra Korony i niewiele brakowało.
Po przerwie dwie zmiany. Za Huberta Martenkę Jakub Pawełkiewicz i za Karola Grenia Alan Majewski. Do tego szybka bramka Iskry. Faul na Jakubie Raku, pewny strzał Bismarcka i łapiemy kontakt. Wszystko to w 47. min.
W 53. min. Gospodarze marnują nie setkę ale dwusetkę. Ich zawodnik po wymanewrowaniu naszej obrony miał przed sobą tylko naszego bramkarza i z paru metrów strzelił obok. Szok i niedowierzanie. Powinno być 3 : 1 ale niestety.
Iskra dalej walczy o przynajmniej remis a Korona odpowiada nielicznymi ale groźnymi kontrami. Gra się zaostrza. Wolny za wolny. Korona traci siły, gramy na jej połowie.
W 85 min. Bismarck doprowadza do remisu 2 : 2 po podaniu od Łukasza Skwarka.
Dosłownie 2 minuty później Korona przegrywa 2 : 3 a szczęśliwym strzelcem jest Jakub Rak.
Do końca pilnujemy wyniku ale też kontrujemy. Korona załamana. Z nieba do piekła. Znamy te sytuacje z innych boisk.
Wygrywamy na trudnym terenie. Przypomnę, że tydzień temu lider KP Piła tylko bezbramkowo zremisował w Stróżewie. Widać, że dzieje się to, co przewidywał trener Iskry Roman Michorek. – Iskra zaczyna łapać właściwy rytm.
Zapraszam do posłuchania mojej rozmowy z Mateuszem Ziarnowskim.
Za tydzień mecz w Szydłowie z Orkanem Chorzemin.
GKS ISKRA SZYDŁOWO: DĄBROWSKI, ZIARNOWSKI / WOJDYŁO /, SKWAREK, OPSZAŃSKI, RAK, NOWAK, MARTENKA / PAWEŁKIEWICZ /, GREŃ / MAJEWSKI /, BRODAWKA, BIMARCK, CHIDI / GÓRZNY /.
REZERWOWI: TRITT, GAŁECKI.
Jerzy Siwiec
Copyright © KS LZS Iskra Szydłowo
Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykorzystanie bez zgody autorów zabronione.
Gałecki znowu lawa i jest zwycięstwo ,brawo trener
Daj spokój chłopakowi. Miał poważną kontuzję, długą przerwę. Poziom trzyma jak jest w formie. Brawa dla zespołu i trenera. Pan Michorek to doświadczony zawodnik. Grał w wielu drużynach. Teraz jako trener na pewno teoretycznie naładowany wiedzą ale potrzebuje czasu, żeby wszystko poukładać. Problem jest taki, że w sierpniu to może być zupełnie inny zespół. Część odejdzie, ktoś przyjdzie,ie no i znowu budowanie drużyny. Tak jest co sezon i nie tylko w Szydłowie. Powodzenia
Zobaczcie jak Szydłowo rozwinęło się logistycznie. Oświetlenie, ładne trybuny, kontener sędziowski, drużyny młodzieżowe od żaka do juniora. Wożę syna na treningi i widzę jak grupka kilku osób angażuje się w życie klubu
Wyniki zespołu też przez tyle lat robią wrażenie. Nie każdy chyba wie, że te rzeczy to zasługa pana wójta ale też sponsora pana Mieczysława. Szkoda, że tak mało sponsorów ma klub ale dobre i to. Życzę całej drużynie i zarządowi dalszego rozwoju i sukcesów. Staram się bywać na meczach Iskry.