Iskra pewnie w III rundzie Pucharu Polski.

3 : 0 / 1 : 0 / ze Spartą Złotów i awans do III rundy Pucharu Polski na szczeblu OZPN Piła. Właśnie tego oczekiwali kibice.

W drugiej rundzie Pucharu Polski na szczeblu OZPN Piła, Iskra Szydłowo trafiła na silny zespół Sparty Złotów. Mecz rozegrano w Złotowie. W kadrze Sparty byli piłkarze Iskry – Turkowiak, Fertikowski i Pinkowski. Za czasów „Starej” Iskry niejednokrotnie decydowali o losach meczu naszej drużyny. To jednak historia. Dzisiaj nie zagrali.

W zespole Iskry debiuty w 1 – szej drużynie. Damian Baczkowski, który za czasów juniorskich strzelał po kilkadziesiąt bramek w sezonie. Teraz strzela bramki dla 2 –giego zespołu na zawołane. Damian wybrał drogę kariery poza piłką. Wrócił po studiach w Szczecinie, pracuje i w wolnym czasie pogrywa w piłkę. Na tyle skutecznie, ze dostał szansę od trenerów Bani i Sochackiego by pokazać się w 1-szym zespole.

Paweł Olecki, syn byłego prezesa Iskry – Krzysztofa. Świetny obrońca, nie boi się ostrej gry, często idzie do przodu i strzela bramki. Studia w Poznaniu nie pozwalały Pawłowi na treningi i nie pomogły znajomości, że ojciec był prezesem. Nie grał. Teraz Paweł wrócił, pracuje i w miarę czasu wolnego gra i trenuje. Zostało to docenione i dzisiaj zadebiutował w 1 – szym zespole, ba strzelił swojego, pierwszego gola.

Oba zespoły w eksperymentalnych składach. Sparta oszczędzała siły przed nadchodzącym meczem ligowym ze Śmiłowem a Iskra przed meczem ze Swarzędzem. Nie zagrał np. najlepszy strzelec Mateusz Górny.To nie znaczy, że mecz był o pietruszkę.

W około 25 min. Polak dał Iskrze prowadzenie z rzutu karnego. Do przerwy 1 : 0 dla nas. Po przerwie Skuza obronił rzut karny a chwile potem, ponownie Polak podwyższył na 2 : 0. Wynik na 3 : 0 ustalił wspominany już Paweł Olecki.

Nie byłem na meczu ale mamy  komentarz trenera Piotra Sochackiego.

Spotkanie nie stało na najwyższym poziomie , ale możemy się cieszyc z dosyć pewnej wygranej do następnej rundy . Z pierwszego składu z ostatniego meczu ligowego zagrało od początku tylko czterech zawodnikow a zmiennicy pokazali , ze każdy w naszym zespole musi trenować i grac na 100 % jeżeli chce mieć miejsce w podstawowej jedenastce . Na wyróżnienie zasługuje na pewno Paweł Olecki , który swietnie radził sobie w defensywie a do tego strzelil bramke po rzucie roznym . Dodatkowo chciałbym wyróznic Arkadiusza Skuze , który obronił rzut karny i bardzo pewnie bronił strzały przeciwnika . Jest to dla nas przykład , ze każdy kolejny mecz może mieć swojego bohatera i nie pozostaje nam nic innego jak walka w każdym spotkaniu o zwycięstwo . Teraz mamy w głowach już tylko Unie Swarzedz :)” .

                                                                                                     Jerzy Siwiec

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.