0 : 1 / 0 : 1 / z Wartą Międzychód.

Minimalnie, bo 0 : 1 przegrała Iskra Szydłowo z Wartą Międzychód. Przynajmniej remis był w zasięgu naszej drużyny ale do siatki Warty nic nie wpadło.

To już raczej tradycja, ze mecze z Wartą u siebie przegrywamy a na wyjeździe wygrywamy. Dzisiaj goście też wygrali w Szydłowie ale minimum remis był w naszym zasięgu. Sytuacji do strzelenia bramki było kilka. Do siatki nic nie wpadło. Pamiętać należy, ze Warta to aktualnie 3. zespół w tabeli, wicemistrz ligi z poprzedniego sezonu i niedoszły 3- cio ligowiec po przegranych barażach 2 sezony temu. Słowem, bardzo mocny zespół.

Goście strzelili bramkę z rzutu wolnego w 32 min. po błędzie naszego obrońcy, który zamiast wybić piłkę próbował przed naszym polem karnym kiwać / który to już raz ? /. W efekcie stracił piłkę, faulował zdaniem sędziego w odwecie  i zafundował Warcie  rzut wolny z 16 m. zamieniony po ładnym strzale na gola.

Na początku drugiej połowy, w 52 min. my przejęliśmy piłkę przed polem karnym Warty ale żaden z naszych 3 zawodników nie potrafił umieścić piłki w siatce.

Mecz wyrównany. Momentami przeważała Warta, Momentami Iskra. Zostało 0 : 1. Trzeba jeszcze odnotować, że goście mieli pod koniec meczu rzut karny za przypadkową rękę w naszym polu karnym ale świetnie obronił Arek Skuza. Najczęściej takie sytuacje się mszczą. Tym razem jednak tak nie było.

Zdaniem wielu obserwatorów tego meczu, zdaniem trenerów, działaczy, duży wpływ na dzisiejszą postawę naszej drużyny miał fakt wczorajszej decyzji OZPN Piła o ukaraniu Iskry walkowerem za mecz Pucharu Polski w Śmiłowie. Załamani psychicznie piłkarze mówią – na boisku wygraliśmy, przy “Zielonym stoliku” porażka, która bardzo boli.

Przypomnijmy:

W 2. połowie meczu w Śmiłowie nasz zawodnik zostaje uderzony łokciem bez reakcji sędziego bocznego. Reaguje nerwowo nasz kierownik drużyny z ławki dostaje ostrzeżenie i naraża się sędziemu liniowemu. Przy stanie 1 : 2 dla Iskry, w doliczonym czasie gry / 93 min. /, nasz zawodnik zostaje zaatakowany z tyłu. Złapany w pół przewraca się na środku boiska. Rozpoczynają się przepychanki. W pewnym momencie z murawy podnosi się sędzia liniowy i sygnalizuje sędziemu głównemu, ze został uderzony przez kierownika drużyny Iskry. Sędzia główny przerywa mecz. Uwaga ! jest 93 min. i Iskra wygrywa !

Komisja ukarała drużynę walkowerem. Kierownik został zawieszony na 1/2 roku. Najlepszy nasz zawodnik został ukarany dwiema pauzami w pucharach i wreszcie kara finansowa.

Kibice i piłkarze uważają, że to zdecydowana przesada. Tym bardziej, że w TV można znaleźć dziesiątki takich sytuacji, gdzie sędzia jest atakowany ale kończy się karami indywidualnymi dla piłkarzy, działaczy czy trenerów. Drużyna nie jest karana walkowerem !. Niestety “Zielony stolik” zdecydował, co zdecydował.

Na gorąco, jeden z głównych włodarzy klubu zapowiedział, że w kolejnej edycji Pucharu Iskra zagra rezerwami lub juniorami i będzie to oprotestowanie tej decyzji. To nie ma sensu – dodał.

ISKRA SZYDŁOWO: SKUZA, WARYKASZ, KOTIUSZKO, GÓRNY, SKWAREK, KOTOWICZ, WALKOWIAK, ALTAIR / POLAK /, HEJAK, PAŃCZYSZYN / POZNAŃSKI /, KWIATKOWSKI / ZUBLEWICZ /.

REZERWOWI: NAJDEK, KOMENDERSKI, DOLNY, BUŁYK.

                                                                                                     Jerzy Siwiec

20171021_14553420171021_14552520171021_145612

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.