Iskra pokazała charakter !

Tarnovia Tarnowo Podgórne – niekwestionowany lider przyjechał do Szydłowa i sprawdził formę Iskry Szydłowo. Sprawdzian dla naszej drużyny wypadł na remis 2 : 2.

Tarnovia idzie jak burza i z 50. punktami pewnie zmierza do III ligi. Nie ma się co dziwić, gdyż gmina Tarnowo Podgórne to jedna z najbogatszych gmin w Polsce a obiekty i zaplecze klubu przewyższają wymogi grania w wyższej lidze. Trenerem jest były piłkarz Lecha Poznań – Ryszard Rybak.

Iskra, po niezbyt udanym początku / 2 punkty i 1 bramka w 3. meczach /, na dodatek osłabiona brakiem Skiby i Michorka / kartki /, Szymańskiego / kontuzja /nie zamierzała jednak tanio sprzedać skóry. Wręcz przeciwnie. Trener Kowalski długo myślał nad zmianą taktyki, zmianami w składzie i obsadzeniem poszczególnych pozycji na boisku. Wszystko po to, żeby wreszcie wygrać, w dodatku z liderem i tym samym odzyskać wiarę w możliwości naszej drużyny.

Taktyka na 5, świetny mecz całego zespołu, walka na całym boisku. To zdecydowało, że Iskra zremisowała z liderem 2 : 2, a mogła wygrać, gdyby Juracki na 3 minuty przed końcem wykorzystał rzut karny. NIESAMOWITE EMOCJE DO KOŃCA.

Zaczęło się nieciekawie. w 40 minucie faul naszego obrońcy z boku pola karnego, rzut wolny i bramka do szatni.  Po przerwie zrobiło się jeszcze gorzej, stracona piłka przed polem karnym, szybka kontra, wejście w pole karne i przegrywaliśmy 0 : 2.

Gdy licznie przybyli na mecz kibice stracili wiarę na dobry wynik i raczej czekali na kolejne bramki Tarnovii  ISKRA POKAZAŁA CHARAKTER!

– 67 minuta, rzut karny po faulu na Zublewiczu pewnie zamieniony na gola przez Jurackiego ;

– 72 minuta, mamy już remis 2 : 2. Strzelał Wyszyński, a piękną dobitką popisał się Krzysio Zublewicz.

-87 minuta, pięknym rajdem w pole karne popisał się Karol Kisiel. Został podcięty i sędzia dyktuje 2-gi rzut karny.

Do piłki ponownie podchodzi Juracki, jeszcze się wraca i poprawia źle ustawioną zdaniem sędziego piłkę, niepotrzebnie bo to przynosi pecha, za chwilę dobrze strzela w róg, ale bramkarz broni.

Mogło być  0 : 2, mogło być 3 : 2. Jest remis i z tego się cieszymy. Zadowolony prezes Olecki, zadowolony sponsor Szczanowicz, zadowoleni kibice. O to chodzi i nie trzeba wygrać, żeby czuć się świetnie. Taką grę chcemy widzieć w Mosinie i w Obornikach, gdzie Iskra zagra 2 kolejne, trudne spotkania.

Od dawna twierdzę, że ten sezon powinien być sezonem zdobywania doświadczenia, ogrywania się w silnej lidze, gromadzącej bogate kluby z okolic Poznania, naszpikowane dobrymi piłkarzami, którzy nie maja miejsca w Lechu czy Warcie Poznań. Powinniśmy zgromadzić tyle punktów, żeby bezpiecznie się utrzymać. To nie powinno być trudne mając w perspektywie jeszcze 10 meczy, w tym 1 walkower. Kolejny sezon poświęcić na zgrywanie zespołu, budowanie zaplecza treningowego / boisko treningowe /, logistyki i szukania zaplecza finansowego na ewentualną grę w III lidze. Po awansie Tarnovi wszystkie pozostałe drużyny są w naszym zasięgu. III liga też ale to melodia przyszłości. Jak odległej ? To zależy od wielu czynników ale też od osobistego zaangażowania nie tylko piłkarzy, trenerów i działaczy ale też lokalnej społeczności no i oczywiście większej ” Kasy “.

BRAWO, BRAWO, BRAWO DLA TRENERA I CAŁEJ DRUŻYNY !

ISKRA SZYDŁOWO: KULACHA, TRUSZCZYŃSKI, SYROKA, DUDZIŃSKI / JURACKI /, KOMENDERSKI, KWIATKOWSKI, SKWAREK, LUBOŃSKI / WYSZYŃSKI /, KLOFIK, ZUBLEWICZ, MIKOŁAJCZAK / KISIEL /.

REZERWA: SZAK, RYTCZAK, ŁASUT, WALKOWIAK.

Mecz dobrze sędziowali : Robert Wiśniewski – główny i na liniach Dawid Kaniewski i Mateusz Sipura.

Jerzy Siwiec